cos sie dzieje...
Komentarze: 0
Z Dawidem nie doszBam do porozumienia.
Ten debil który do mnie dzwoniB 2.01.2004r. znowu mnie drczy. Najpierw dzwoniB i kazaB mi czyta sms’y , a teraz dzwoniB i oswiadczyB ze wysBaB mi sms’a do gazety w którym mnie przeprasza za telefon z 2.01 i przyznaje sie do kBamstwa co do Dawida, po czym stwierdziB ze skoro ten sms sie nie ukazaB powiadomi mnie o tym osobi[cie. ZapytaBam go dlaczego mi o tym mówi a on na to ze wysyBajc tego sms’a chciaB zobaczy jak bBagam na kolanach Dawida eby wróciB do mnie. ChciaB jeszcze raz zobaczy jak pBacze... powiedziaB ze zrobi wszystko ebym cierpiaBa, a wtedy on bdzie sie upajaB tym moim cierpieniem i patrzyB jak sie wykaDczam psychicznie. Zaczynam sie ba tego kolesia, to przecie jaki[ psychopata!!!
ale ja mam zakrcone ycie
Na WOZP kwestowaBam z Beatk. UdaBo nam sie uzbiera tylko 266,07 zB. Co za ndza... no ale có jako[ to przeyj, w nastpnym roku bardziej sie postaramy :] obiecuj :] zmarzBy[my, piBy[my herbatk “moczopdn” (dwa Byki i do WC :)) ale imprezka :) poznaBam Jacka D. bardzo miBy go[ciu :)
Dzisiaj tez sie zwolniBam ale to akurat byB z przyczyn fizjologicznych :> byBa praca klasowa z matmy wiec postanowiBa ja zaliczy co dostane to nie wiem ale mam nadzieje ze tak z 2+ to bdzie
no ni to bd koDczy bo nikt nie lubi czyta dBugich notek
Dodaj komentarz